Ponad 2 tygodnie stosowania prawie codziennie (no może mi z 2 - 3 dni uciekły). W tym czasie nie brałam innych środków, typu granulki, chrupki z rana z dodatkiem błonnika, herbatek przeczyszczających, nawet ograniczyłam się z espumisanem czy buscopanem.
Nie wiem ile kosztuje dokładnie całe opakowanie Normolaxu regular 100 g, ale jak przejrzałam oferty rożnych aptek w internecie, to cena oscyluje od 10 do 13 zł za 100 g opakowania proszku. Ja dostałam małe opakowania promocyjne z mojej apteki, bo pani mnie już tam znają i wiedzą co mi jest bo kupuję swoje leki na endometriozę i często kupuję coś, co jest związane z zaburzeniem pracy jelit.
Moje saszetki (widać je na zdjęciu) mają pojemność ok. 1-2 łyżeczek proszku - czyli dzienna dawka preparatu. Jak przekonuje producent Herbapol Lublin S.A., taka ilość preparatu w zupełności wystarczy, by wspomagać regularność wypróżnień i osłaniać układ pokarmowy.
Jeżeli dobrze pamiętacie, ostatnio stosowałam przez dłuższy czas płatki z dodatkiem błonnika Moja opinia o Zdrowym Błonniku Normolax regular stosowałam nieco, by być pewna czy działa.
No, ale do rzeczy. Jeżeli chodzi o stosowanie to powiem szczerze, że nie bardzo miałam pomysł jak to w ogóle jeść, zażywać. Jest to lekko kwaskowy proszek błonnikowy o smaku jabłuszka (kwaskowo słodki). Producent zaleca wrzucać dzienną porcję do szklanki zimnej lub ciepłej wody, rozpuszczać i pić z rana. Średnio się ten środek rozpuszcza. Myślałam, żeby to dorzucać do mleka, ale też nie jest to zbyt smaczne. Ostatecznie po prostu jadłam proszek na sucho a następnie popijałam wodą lub sokiem tak jak zalecano, ok pół godziny przed posiłkiem.
Stosowałam ponad 2 tygodnie i powiem szczerze, że nie widzę poprawy z wypróżnieniami. Tak jak po Zdrowym Błonniku miałam rzeczywiście bezproblemowe i regularne poranne wizyty w toalecie, tak teraz na pewno nie są one regularne. Ale bronię środek, bo nie wróciły mi zaparcia! Czego się bardzo przestraszyłam w pewnym momencie i nawet chciałam zaniechać testu.
Patrząc na skład sądzę że nie jest to zły środek
błonnik pszeniczny - 40 %;
len mielony - 22,7 %
inulina - 20 %;
proszek jabłkowy - 10 %
łuski nasion babki jajowatej - 5 %
aromat, kwas cytrynowy, regulatory kwaśności - 2,3 %
A może Wy macie jakieś inne opinie o tym środku? Może Wam pomógł? Ja póki co wybiorę sobie nowy produkt i zobaczę, co potrafi :)