niedziela, 15 kwietnia 2012

Kobiece dolegliwości intymne - preparaty łagodzące podrażnienia

Każda z nas przeżywała jakieś niedogodności intymne. Chodzenie na basen, jazda na rowerze, podrażnienia stref kobiecych, ciasne ubrania, upalne dni. Na co dzień stosujemy różne produkty higieny, dezodoranty, antybakteryjne środki, detergenty, które mogą powodować podrażnienia. Ostatnio właśnie borykam się z takim podrażnieniem. 

krem vagisil łagodzi podrażnienia intymneNa rynku jest wiele preparatów, które pomagają łagodzić podrażnienia a zarazem pomagają odbudować naturalną florę bakteryjną.
Co stosuje? Podwójne działania :) Zdecydowałam się na delikatny krem do okolic intymnych oraz kapsułki dopochwowe. 



krem vagilis 15g łagodzi kobiece dolegliwości Krem Vagisil (15g) natychmiast łagodzi podrażnienie, pieczenie. nie brudzi bielizny, nie zawiera barwników, substancji zapachowych ani alergenów. Produkt dostał nagrodę Laur Konsumenta Odkrycie 2010 roku. 

Krem delikatnie nawilża podrażnione miejsce, tworzy warstwę ochronną stref intymnych. Mała tubka może być noszona w torebce. :Przekonałam się do kremu i będę go nosić przy sobie zawsze - profilaktycznie. 

Lactovaginal kapsułki dopochwowe twarde ok, krem łagodzi podrażnienia, ale łagodzenie skutków to nie wszystko. Zdecydowałam się także na kapsułki Lactovaginal, zawierający pałeczki Lactobacillus rhamoisus 573 dbające o dobrą florę pochwy kobiety. normalizuje pH, hamuje wzrost bakterii chorobotwórczych, mogących powodować podrażnienia i infekcje. 
Polecam oba środki, do kupienia w każdej aptece bez recepty.

Diagnoza - endometrioza

Diagnoza po laparoskopii: endometrioza II stopnia - to zła i zarazem dobra wiadomość. Zła? - bo jest to choroba przewlekła, praktycznie nieuleczalna, możną ją wyciszać i starać się kontrolować. Dobra? - jestem zdiagnozowana, wiem dokładnie, gdzie endometrioza się zagnieździła. Kolejną dobrą wiadomością jest to, że mam drożne jajowody i brak zmian na jajnikach. 
Teraz na spokojnie wracam do siebie po szpitalu. Brzuszek nabrzmiały po zabiegu, bolesny ciągle, ale z dnia na dzień coraz mniej. Goi się wszystko bardzo szybko. Niedługo mam zjawić się u lekarza asystującego przy laparoskopii, będziemy omawiać co dalej z endometriozą. Staram się nie myśleć o złych rzeczach, a skupić się na tym, że muszę nauczyć się z nią żyć...

... jakoś trzeba będzie się z nią zaprzyjaźnić...

czwartek, 5 kwietnia 2012

Cichy wieczór i wielkie nadzieje

Przed wizytą w szpitalu, która już za kilka dni, skończyłam ostatnie opakowanie leków hormonalnych - antykoncepcyjnych (logest). Brałam pigułki dobre 3 lata, z jedną 3 miesięczną przerwą. Wiem, że okres może się opóźnić i to ze względu na ostawienie pigułek ale i również ze względu na laparoskopię diagnostyczną. Martwi mnie jednak to, że ból towarzyszący mi tylko w trakcie okresu nie odchodzi. Dziś mam 7 dzień okresu (gdy brałam tabletki okres trwał max 4-5 dni), a ból endo nie daje mi spokoju. Coraz częściej czuje również ukłucia jakby na wysokości jajników, do tego znów dopadają mnie zaparcia. A tu zaraz Święta i jedzenie, czeka mnie psychiczny ból, a jak go zbagatelizuję i podjem trochę świątecznych pyszności to zacznie się ból fizyczny i wyrzuty sumienia. Mam nadzieję, że w trakcie laparoskopii wszystko mi wyczyszczą i nie będzie mnie już bolał, bo nie powiem, psuje mi to nieźle życie i normalne funkcjonowanie. Czuje się jak mały krokus przywalony śniegiem, a jednak niepewnie wyciągający łepek do słońca i błagalnie proszący by stopił te ciężkie pokrywy przygniatające wątłe łodygi...